O odzyskiwaniu GRUBA napisano już tysiące tekstów. Sprawa jest jasna. Jest to bardzo proste i wiele razy opisane. Tylko dlaczego tyle z tym szumu?
1. Bo każdemu zdarza się "utracić" gruba.
2. Bo do jasnej tego no, nie ma prostego automatu, który by owym grubem gospodarował. Trzeba wpisywać jakieś zaczarowane komendy, aby gruba odzyskać.
Sposoby na odzyskanie gruba są generalnie trzy:
1. Odpalamy linuxa live np. ubuntu. Ustawiamy sobie środowisko systemu w katalogu mnt. Wydajemy polecenie "grub" potem "find" i "setup" - szczegóły dostępne w internecie.
2. Odpalamy linuxa live i ustawiamy sobie środowisko systemu jw. Wydajemy polecenie "grub-install" szczegóły w internecie.
3. Korzystamy z programu do odzyskiwania gruba np. rescatux i program robi wszystko automatycznie.
No ale.
1. Listy poleceń piszą różni ludzie, nie zawsze dbający o szczegóły. ( zatem nie wychodzi )
2. Przytoczone sposoby dotyczą instalacji standardowych linuxa.
3. Grub zmienił się na grub2.
Ad3. Grub a grub2. Mała sprawa. Ale wersje live linuxa z grubem2 ( także wersje na pendrivie czy gdzieś tam indziej) nie zareagują na polecenie "grub". Pojawi się komunikat, że nie ma takiego programu. Można sobie go "zrobić" przez sudo apt-get install grub i klepanie domyślnych komunikatów. Tyle, że spowoduje to zainstalowanie gruba w wersji "legacy" i usunięcie gruba2. Fajne co nie? Wszystko się zaczyna "upraszczać".
Ad2. Co jest instalacja niestandardowa ?
A na przykład dwie partycje na hd, z których jedna jest montowana jako /boot, zaś druga jest szyfrowana i zawiera grupę wolumenów logicznych (prosty sposób na np. zabezpieczenie lapka. Wówczas wszystkie powyższe metody biorą w przysłowiowy łeb bo inaczej być nie może. Najciekawiej zachowuje się "ciężka altyleria" czyli rescatux. Kończy swoje działanie czarującym komunikatem "Something went wrong". I fajnie.
Zatem drogi użytkowniku, co robić jeśli masz instalację niestandardową? Szyfrowaną partycję, na której jest główny system plików położony w volumenie logicznym należącym do grupy takich wolumenów?
Oczywiście należy odtworzyć środowisko linkuxa zgodnie z tym co jest na dysku, a więc "otworzyć sobie" prawdziwy katalog plików root (deszyfracja i montowanie volumenu logicznego), zamontować wszystko ( w tym /boot) z odpowiednimi podkatalogami do tworzonego "w locie" /mnt/root (czy jak go tam sobie kto nazwie). I dopiero wtedy grub-install. Inaczej klapa.
Ad1. Pomijają, przekręcają. Warto poświęcić chwilę czasu na przejrzenie alternatywnych zestawów poleceń i pokusić się choćby o częściowe ich zrozumienie.
A poza tym warto odwiedzić stronę pewnego małego psa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz